Powódź 2024 - Nysa 16.09.2024
16 września 2024 - Nasza ekipa pracowała między innymi w Nysie, gdzie toczyła się swoista bitwa o miasto.
Nasza ekipa pracowała między innymi w Nysie, gdzie toczyła się swoista bitwa o miasto. Sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna, gdy na zbiorniku został zwiększony zrzut wody przez (Wody Polskie) do poziomu 1000 metrów sześciennych na sekundę". Zwiększony zrzut oznaczał wylanie rzeki poza koryto i stopniowe zalewanie miasta. Najpoważniejsze zniszczenia miały miejsce w okolicach nyskiego szpitala, gdzie woda wdarła się na Szpitalny Oddział Ratunkowy (SOR), co zmusiło władze do przeprowadzenia ewakuacji pacjentów. Ogromny zrzut wody z tamy spowodował pojawienie się wyrw w wale rzeki. Potrzebna była potężna mobilizacja służb oraz wolontariuszy i mieszkańców by przez całą noc prowadzić dramatyczną prowizoryczną odbudowę wału. Działania tysięcy ludzi wspierały dwa śmigłowce straży granicznej PZL Kania, dwa wojskowe śmigłowce Mi-17 oraz prywatny Bölkow Bo 105 firmy bo105.pl. Po wykryciu poważnych wyrw w wale Burmistrz zarządził całkowitą ewakuację. W Nysie wybuchła panika i ludzie masowo zaczęli ratować swoje rodziny. Co jakiś czas w mieście słychać było syreny alarmowe wzywające do ewakuacji. Zespoły Ratownictwa Medycznego (w tym prywatne Ambulanse) ewakuowały chorych i starszych, a ludzie dosłownie z jedną walizką lub reklamówką ze zwierzętami lub dziećmi na rękach przemierzali mosty udając się w bezpieczny teren. Kierujący porzucali pojazdy na wysokich wiaduktach oraz na wzniesieniach.
Na ratunek miastu stawiły się ochotniczo dziesiątki załóg WOPR z całej Polski oraz SAR, WSR i inne służby związane z ratownictwem wodnym. Centrum Nysy zostało odcięte od świata. Oba mosty były nieprzejezdne. Ulicami płynął tak duży nurt, że nie dał rady przejechać nawet wóz strażacki miejscowego OSP. Z pomocą dotarli żołnierze, którzy ciężarówką podjechali, by umożliwić załodze opuszczenie wozu.
W wyniku powodzi zginął 71-letni Krzysztof Kamiński - chirurg, wieloletni ordynator oddziału w Nyskim szpitalu. Lekarz wracał do domu, ale tam nie dotarł. Na jednej z ulic znaleziono jego auto, a potem jego ciało.
O poranku burmistrz Nysy Kordian Kolbiarz poinformował - miasto zdołało przetrwać noc. "To najważniejsza noc w XXI-wiecznej historii miasta".
Galeria
https://www.112polkowice.com.pl/u-naszych-sasiadow/item/822-powodz-2024-nysa#sigProId78130092e9
O autorze
Shoutbox - Poinformuj o zdarzeniu
Alarm z monitoringu Polkowice ul. Młyńska 21, 25, 51
Radwanice - Kłębanowice wypadek na Dk-12
Polkowice - Sieroszowice wypadek drogowy - auto uderzyło w drzewo - kierujący uwieziony w pojeździe.
Chocianów pożar w piwnicy
Chocianów - pożar Tiu na posesji 21 i 61
Chocianów potrącenie oraz Ostaszów pożar sadzy
Trzebnice pożar w garażu
Przemków i Polkowice do próby samobójczej w Przemkowie
Radwanice ul. Ogrodowa pożar wędzarni
Polkowice - Sieroszowice zdarzenie drogowe 21, 23, ZRM i Policja
Na miejscu pracują zastępy straży pożarnej z JRG Polkowice oraz OSP Radwanice, OSP Przemków, OSP Buczyna, ZRM i Policja.
DK-12 Nowy Dwór zderzenie trzech pojazdów - 1 ofiara śmiertelna i dwie ranne osoby.
Przemków - ul. Głogowska wsparcie dla ZRM
Grębocice ul. Spółdzielcza Tlenek Węgla
Jędrzychów podejrzenie tlenku węgla - Alarm Fałszywy
Przemków ul. Szkolna pożar komina
Ogorzelec pożar komina
Sieroszowice przy remizie OSP topielec w stawie
JRG Polkowice 21 i 51 ul. Przemysłowa drzewo nad ścieżką rowerową.
Wypadek Szklary Dolne - Dwie osoby poszkodowane
Aby pisać w Shoutbox musisz się zalogować, albo nie posiadasz uprawnień do pisania.